Wszystkie wzory paterns są autorskie. Zaprojektowane przez jedną z dwóch sióstr, które założyły markę, ilustratorkę i malarkę, Katarzynę Lamik. Wzory w paterns nie są dyktowane sezonową modą i nie zmieniają się sezonowo. Wszystkie razem tworzą spójną kolekcję. Są inspirowane Japonią, naturą i osobistymi doświadczeniami artystki.
Wełna merino we wzory
Tengoku to po japońsku eden, wzór ten nawiązuje do rajskiego ogrodu. Inspiracją do jego powstania był sad jabłoni należący do babci właścicielek marki.
Ringo, po japońsku jabłoń, to symbol harmonii i więzi, subtelnie nawiązuje do idei drzewa genealogicznego.
Pinkumo, po japońsku różowa chmurka, został zainspirowany widokiem z okna samolotu, gdzie geometryczną siatkę pól przesłaniają miękkie obłoczki.
Woods, wzór zainspirowany codziennym widokiem z okna. Sarny spotykamy czasem w lesie podczas regularnych spacerów.
Himizu, Wzór powstał z tęsknych marzeń o podróży do Japonii. Przedstawia karpie japońskie uchodzące za symbol szczęścia i bogactwa. Przypuszczamy, że ubrania z serii HIMIZU mogą mieć moc poprawiania samopoczucia przez ściąganie dobrych myśli i pozytywne skojarzenia.
Pumpqueen – Kasia, współwłaścicielka marki paterns, hodowała na balkonie dynie, które pięły się po balustradzie. Zaczęła je malować i to właśnie one były inspiracją do stworzenia wzoru pumqueen.
Pumpskin – Cienkie koszulki z lat 90., które wyglądały jak tatuaże, były inspiracją do stworzenia minimalistycznego wzoru na beżowym tle. Wzór imituje skórę z tatuażami. Ubrania we wzorze pumskin są dopasowane i proste w formie.
Motylki – Ten wzór zaczyna się od łąki, a raczej od łączki, bo tak mama Kasi i Izy nazywa drobne gęste kwiatowe wzory. Dawno temu Kasia (która maluje wszystkie nasze wzory) powiedziała sobie, że w paterns wzorów kwiatowych nie będzie. Tyle jest bowiem pięknych kwiatowych wzorów na świecie, że nie muszą powstawać kolejne. Dlatego kiedy chciała stworzyć drobny wzór typu łączka, musiała poszukać innego motywu, który mógłby występować w podobnym zagęszczeniu. Wiosna, łąka, kwiaty…. MOTYLE! I tak padło na motylki. Motyle powstały z abstrakcyjnych kleksów i składania kartki na pół, dzięki temu nie są dosłowne.
Pumpink – Wiosna 2020 roku, pandemia. Kasia spędza całe dnie na balkonie. Właśnie zbliżał się Dzień Matki, miała ochotę pomalować i stwierdziła, że namaluje dla mamy laurkę. Hodowała wtedy na balkonie dynię i urzekły ją jej delikatne, bardzo jasne pędy przechodzące od żółtego do zielonego. Żeby lepiej podkreślić te kolory, dobrała dopełniający, jasno fioletowy kolor tła. Obrazek był narysowany pastelami i farbą, a połączenie tak mocno utkwiło Kasi w wyobraźni, że szybko przerodziło się we wzór paterns.